Mówi się, że przedpokój jest wizytówką naszego domu. Przekraczając próg, rzeczywiście najpierw widzimy korytarz, a dopiero później przechodzimy do danego pokoju i to on wywiera na nas 'pierwsze’ wrażenie, które powinno być jak najlepsze. Nikt z nas nie chciałby być witany w miejscu, gdzie kurtkę ledwo upycha się na wieszaku, o mało nie przewracając się na dodatek przez porozrzucane wokół buty. Zacznijmy więc od położenia odpowiedniej wycieraczki przed drzwiami, by wchodząc wytrzeć buty z nadmiaru błota, czy piasku. Dalej powinna pojawić się szafa na okrycia wierzchnie, lub ścienny wieszak, który pomieści kurtki wszystkich, a przynajmniej większości naszych gości. Warto wyznaczyć na podłodze trochę miejsca na buty, a w porach deszczowych układać na kafelkach lub parkiecie specjalne, gumowe maty, na które swobodnie może ociekać błoto, czy woda. Mile widziana jest również nieduża komoda, w której można schować kilka dodatkowych par kapci, czapki, szaliki, apaszki. Nad nią można umieścić nieduże lustro, w którym możemy się przejrzeć przed wyjściem. Pomyślmy także o dobrym oświetleniu- najlepiej sprawdzi się tu żyrandol zwisający z góry, lub kilka wbudowanych w sufit lampek, oraz małe kinkiety tuż, przy lustrze. Ponadto możemy zaskoczyć naszych gości doborem kafelków, kolorów farb, czy dodatków. Efektownie będzie wyglądał wypukły napis 'DOM’, pełniący jednocześnie funkcję półki, rodzinna mini galeria, ciekawa oprawa lustra czy ściana o fakturze kamienia. Taki przedpokój z pewnością będzie sprawiał wrażenie przytulnego i będzie zachęcał do wejścia do środka.